Dwie , różne jak ogień i woda . Jedna niska , w miarę szczupła , z ciemnymi jak obsydian oczami . Porywcza, czasem wariatka ,ryzykantka , lubiąca niebezpieczeństwo . Bywa nieznośna i bez ogłady . Jednakże pod tą maską kryje się młoda , niepewna swojego losu dziewczyna ,która pragnie życia jak w bajce . A wiadomo ,że takie nie istnieje .
Druga zaś , to ktoś kogo trzeba rozgryzać powoli, acz regularnie. Wysoka dziewczyna przy kości, nieco niezdarna, z głową pełną głupich marzeń. Rzadko zdarza się jej walczyć, bo pomimo , że zawsze chciała być postrzegana jako wojownik , z natury jest pacyfistką. Postać jak wszystkie inne, może tylko ciut bardziej wyszczekana.
A historia zaczęła się tak niewinnym wydazreniem jak ....
Hej :)
OdpowiedzUsuńTak jak obiecałam jestem i czytam, a po tym krótkim wstępie mogę przyznać z ręką na sercu, że opis zachęca do zapoznania się z dalszą częścią.
Ale jest coś, co zdecydowanie przeszkadza w czytaniu, czyli ta spacja przed przecinkami, która jest niemal wszędzie! I wygląda to bardzo nieestetycznie.
I byłabym zapomniała! Nie powinnaś mówić, że piszesz kiepsko, a właśnie tak określiłaś to w komentarzu u mnie pod Prologiem. Zabraniam :))
Och , dziena ^-^ Strasznie mi miło . A z przecinkami to moja przyjaciółka już regularnie toczy ze mną walki , ale na razie bezsuktecznie . Interpunkcja u mnie to pieta Achillesa niestety .
UsuńZgadzam się z przedmówczynią... opis zachęca!
OdpowiedzUsuńLecę czytać dalej!
Okej